Skip to main content

Wydawca: Unexploded Records

Jak mawia mój ulubiony superbohater : „Ciebie Alcman, chyba już do końca popierdoliło”. Nie ma to co prawda nic wspólnego z tą recenzją, ale chciałem się pochwalić, że ja też mam swój autorytet.A teraz do tematu.

Wytwórnia Unexploded Records, uraczyła mnie ostatnio solidną dawkę płyt. To jest 3 krążek który recenzuję i powiem, że panowie którzy zajmują się tam wybieraniem zespołów, drewnianych uszu nie mają. A co my tu mamy? Ano 33 minuty totalnie odjechanego brutal death przechodzącego w grind grania. Ale kurwa  z jakim jajem. Bo nad wszystkim unosi się duch Lemmiego wiadomo skąd. Tak, tak „grindowy” rock&roll. Ja to łykam bez popitki. Niezbyt długie utwory, wprost emanują energią i  kopem. Ba do tego, te utwory, muzycznie nadają się nawet do nucenia, na urodzinach babci Zosi, bez wzbudzania dziwnych spojrzeń i pytań. „A wnusio to nie chory przypadkiem jest?” Idąc dalej tym tropem, nie proponowałbym natomiast, na wspomnianych urodzinach, próbować udawać stopami perkusistę Remasculate. Bo jak, babcia w starym mieszkaniu mieszka, to się sąsiadowi do rosolu może tynk sypać ilością wielką. Tak, moi drodzy niejaki Marcus Jonsson, zapierdala tutaj aż miło. No i wokal. Nie ma tu grindowych „świnek”, jest po prostu gardłowy death metalowy wykurw. No dobra, Krzysiu Barnes to to nie jest, ale ja to kupuję. Zważywszy na to, że jest to de facto debiut Szwedów, pomijam EP z 2006 roku, to ja im wróżę niezłą karierę. Oczywiście jeśli utrzymają poziom z tego albumu, a być może podniosą poprzeczkę wyżej. Bezapelacyjnie wygrywają u mnie, na najbardziej oryginalny tytuł utworu w tego typu graniu. „Toilet Paper Cut” miażdży. Kupujta ludzie, kupujta.

Takie płyty, jak ta, dają mnie człowiekowi staremu wiarę w to, że w metalu można jeszcze zrobić coś fajnego. A nie tylko gówniane, plastikowe granie z grzywką na bok. Tak właśnie. Trzeba zaorać wszystkich „grzywkowców”. Albo dać im do przesłuchania Remasculate, może jest dla nich jeszcze nadzieja.

Ocena: 8/10

Tracklist:

01. This Is Sour Music
02. Meat-Hooker
03. Silver-Fish-And-Chips
04. Abscessories
05. Well Hung Over
06. Runs In The Family
07. Leaves Eyes Cream
08. Toilet Paper Cut
09. Boogie Man
10. When I Was A Broad
11. Flaturbulence
12. Spewdriver
13. Chewing Gums
14. Lady Die
15. I Miss The Pus
16. Perversemonger
Ef
4475 tekstów

Cyniczny i złośliwy chuj. Od zawsze.

Recenzje

Trup „Stuprum”

WojtuśWojtuś21 czerwca 2018

Skomentuj