Skip to main content

Wydawca: Public Guilt

W zasadzie to, co tu teraz napisze nie do końca będzie recenzją płyty „Axion” a dokładniej dwóch remiksów znajdujących się na tym wydawnictwie.

Dlaczego? Ponieważ twórczość Zu nie dokończa daje się określić słowem „muzyka”. Te dwa zremisowane utwory to zbiór najróżniejszej intensywności trzasków, zgrzytów, hałasów i przeróżnych innych niezidentyfikowanych dźwięków tworzący razem twór, który wymyka się wszelkiej definicji. I teraz pojawia się pytanie czy coś takiego (świadomie używam tak nieprecyzyjnych słów) można nazwać muzyką? Otóż według mnie ta płyta przekroczyła już granicę, w której można mówić o jakimkolwiek porządku dźwięków. Jest to niewątpliwie jakąś forma wyrazu artystycznego i doceniam fakt, że ktoś realizuje się jako twórca w takiej formie. Jednak mi to absolutnie nie odpowiada. Powiedzieć, że na „Axion” znajdują się muzyka to tak jak uznać dźwięk wydawany przez spadający w przepaść wózek złomiarza pełen najróżniejszego żelastwa za ciekawy utwór. W sumie jak ktoś miałby wenę, to mógłby coś takiego nagrać i wydać. Dla mnie jednak to jest absolutnie niestrawialne i nie jestem w stanie słuchać takich dźwięków, bo według mnie tego już muzyką nazwać nie można.

W związku z tym, że materiał ten wymyka się z tematyki muzycznej powstrzymam się od jakiejkolwiek oceny.

Tracklist:

  1. Axion (Phantomsmasher remix)
  2. Chthonian (James Plotkin remix)
Pathologist
1148 tekstów

Skomentuj