Skip to main content

 Kontakt: Abnormal Sickness

Demówkę Abnormal Sickness podarował mi w odruchu dobrego serca Ef, stwierdzając, że i tak uporam się z nimi w trymiga. No dobra, zeszło mi może trochę dłużej.

Abnormal Sickness” to już piąta demówka w dorobku Ślązaków i jakoś szczególnie mnie nie porwała. Zasadniczo jest to death metal z elementami grind core’a, raczej prosty, dość toporny, niewymagający wiele od słuchacza. Ale i wiele mu nie dający. Mamy tutaj siedem numerów, które znudziły mi się już po trzecim przesłuchaniu, a przy piątym (taki sumienny jestem) zaczęły mnie wkurwiać jednostajne wokale z kiepską dykcją i akcentem, jak i nienajlepsze brzmienie tego materiału w ogóle. Panowie z Abnormal Sickness chwilami kombinują, jak tu połamać dany utwór („Spinning Wheel”), chwilami idą na żywioł, grając nieco prościej („Destroy Yourself”), albo melodyjniej („Soldiers Of Death”). Cały czas mam wrażenie, że już gdzieś słyszałem dany fragment i akurat w tym przypadku nie działa to na plus. Jakoś tak „Abnormal Sickness” sobie przelatuje przez głośniki, nie wywierając na mnie żadnego wrażenia.

Podejrzewam, że dość szybko też zapomnę o tej demówce. Niby death metal, ale jakoś bez jaj. Cóż, nie każdy musi od razu być na podium. Niestety, słuchając tego materiału odnoszę wrażenie, że Abnormal Sickness to środek drugiej ligi kraju. Przykro mi.

Ocena: 5/10

Tracklist:

1. Soldiers of Death
2. Evil Messiah
3. Return to Warfield
4. Lurking Fear
5. Destroy Yourself
6. Ignorance
7. Spinning Wheel
Oracle
16938 tekstów

Sarkazm mu ojcem, ironia matką i jak większość bękartów jest nielubiany. W życiu nie trzymał instrumentu w ręku, więc teraz wyżywa się na muzykach. W obiektywizm recenzencki wierzy w takim samym stopniu jak we wniebowstąpienie, świętych obcowanie i grzechów odpuszczenie.

Skomentuj