Materiał ten dostałem w ubiegłym roku i tak szczerze – zapodział mi się w stosie płyt wszelakich. Odnalazł się jednak i spieszę naprawić swój błąd zaniedbani. Przed Wami pełnowymiarowy debiut Nihil Eyes.
W projekt ten zaangażowanych jest trzech muzyków. Dwóch Anglików i Polak. Przed tym materiałem wypuścili demo, a razem działają od 2016 roku. Tyle kroniki. Dostajemy tutaj prawie 39 minut muzyki w przypadku której ciężko mówić o oryginalności, ale przede wszystkim o własnej tożsamości. I ten aspekt to mój główny zarzut. Nihil Eyes nie kryje zafascynowania Bolt Thrower, Carcass i Paradise Lost. I wszystkie te bandy tutaj słychać. Są one do tego stopnia odtworzone, że w niektórych miejscach złapiecie się na myśli, czy to nie są B-side tych zespołów, których przypadkiem do tej pory nie znaliście.
Jeśli jednak obedrzemy materiał z tego hołdu zostaje… pustka. I powiedzmy, że rozumiem chęć klękania przed brytolskim death metalem, ale nie czuję w tym materiale nic więcej. Jest on dla mnie pusty. A to już nie do przyjęcia. I te 39 minut mija w zasadzie szybko, ale tylko dlatego, że ten krążek po prostu przelatuje obok ucha. Jest on sprawnie odegrany, ale jeśli się w niego wsłuchacie, to bez trudu wyłapiecie dłużyzny. Ciężko mi wskazać momenty na debiucie Nihil Eyes, które są godne uwagi. No chyba, że miałoby to formę „który zespół z wymienionych lubię bardziej, te utwory (lub ich części) wskażę”. I tak sobie teraz jeszcze zdałem sprawę, że brakuje mi tutaj ognia i tej wyczuwalnej radości z grania.
To debiut więc można by spojrzeć przez palce. Ale Panowie odpowiedzialni za Nihil Eyes do młodzików nie należą, więc tak nie zrobię. Materiał z gatunku tych, które będą zalegać na półkach sklepowych i mało kto spojrzy na nie okiem łaskawym. A jeśli już to zrobi, to po kilku przesłuchaniach CD wyląduje w najdalszym i najciemniejszym zakątku jego kolekcji. Tutaj nie ma co ocalać od zapomnienia.
Ocena: 4,5/10
Tracklist:
01.Nihil Eyes
02.Burn the Leech
03.Lord of Flies
04.As the Water Falls
05.Border Line
06.True Nihilist
07.Treachery and ID
08.Manifesto