Wydawca: Werewolf Promotion
Stosunkowo zbyt mało zespołów zza wschodniej granicy trafia do mnie ostatnimi czasy. Ubolewam nad tym, bo przyznam, że dzieją się tam całkiem fajne rzeczy.
Taki pagan/black metalowy Navjarmaahr z Obwodu Kałużskiego – okazuje się, że jest całkiem niezłym projektem, a już na pewno przypadnie do gustu osobom lubującym się w konserwatywnym podejściu do black metalu. Jest dość melodyjny i wpadający w ucho, a równocześnie surowy. Na „Navje” znajdziecie ponad trzydzieści pięć minut muzyki, która dla mnie osobiście jest taką esencją pagan/black metalu. Utwory są szybkie i tak napisane, żeby można było je zapamiętać. Chwilami dość wzniosłe, z takim typowym pogańskim zadęciem, kiedy indziej po prostu jest to porządny black metal, pędzący może i chwilami na oklep, ale są tacy, którym to odpowiada. Po prostu na tym albumie may kilka naprawdę świetnych patentów, a reszta jest przynajmniej dobra, więc nikt nie powinien być zawiedziony. Jeśli się obawiacie o produkcję, to Was uspokoję, że na szczęście minęły już czasy gdy każda pagan/black metalowa płyta musiała brzmieć jak gówno. Tutaj jest wszystko w normie. Choć osobiście wysunąłbym wokale trochę do przodu, szczególnie że odpowiadający za całość Kolosveth używa języka rosyjskiego, który w black metalu brzmi po prostu wybornie – przynajmniej moim zdaniem.
Więc polecam poszukać tej płyty, Navjarmaahr stanął bowiem na wysokości zadania. Może i jest to druga liga black metalu, ale to co robi, robi szczerze – takie odnoszę wrażenie.
Ocena: 7/10
https://www.youtube.com/watch?v=UCddZst-Li4
Tracklist:
1. | Wings. Claws. | ||
2. | Inquire the Unknown | ||
3. | Burning in the Fire | ||
4. | Sacrifice | ||
5. | Plague Riot | ||
6. | Poison of Faith | ||
7. | Eternal Wayfarer | ||
8. | Contemplation of the Storm | ||
9. | Verily! |