Wydawca: Third Eye Temple
Kolejny materiał od Third Eye Temple, która poczyna sobie na naszym podziemnym poletku coraz śmielej. Tym razem dostajemy zespół totalnie nieprzydatny. To znaczy, z angielskiego – Useless.
Useless to kapela, która tworzy muzykę w klimacie depresyjnego black metalu. W sumie to nawet nie wiem, dlaczego wybrałem ten materiał do zrecenzowania po trzynastu godzinach w robocie – pewnie dlatego, że przesłuchałem go już na lewą stronę i mogę co nieco o nim napisać. A więc – przyznam, że osobiście „Absence of Grace” sprawia, że czuję się znużony. Już kilka razy powtarzałem przy okazji innych materiałów, że nie ma wielu zespołów z tego konkretnego gatunku, które przykułyby moją uwagę na dłużej. Niestety, Useless nie dołączyło do tego grona – ja po prostu nie łykam tej stylistyki. Rozumiem, kapela pisze jednostajne riffy będące odpowiednikiem marazmu czy beznadziei – ale po co sprawiać, by brzmiały one kiepsko, wykręcając tak cholernie chropowate, trzeszczące brzmienie. Nie można nagrać czegoś jak Austere – smutek i ból z ich albumów wręcz wypływa, a do tego jak zajebiście są nagrane. No a poza tym – jakoś nie uważam, żeby Useless wykreowało faktycznie atmosferę, przy której słuchacz poważniej zastanawia się, czy jutro jest sens wstawać z łóżka. No jakoś tego nie czuję – nie słyszę tu tej negatywnej energii, która wysysałaby chęć życia. Nie, mnie te dźwięki raczej nużą i usypiają, a to nie o to w tym wszystkim przecież chodzi.
„Absence of Grace” to dla mnie typowy materiał z nurtu DSBM – nie zapada w pamięć, ciągnie się i usypia ostatecznie. Ani to złe ani to dobre. Przeciętne po prostu.
Ocena: 5/10
Tracklist:
01. Black Wolf
02. Drown your Hopes
03. When Demons Awake
04. Anaesthesia Dolorosa
05. The Ultimate Nightmare