Skip to main content

Lavatory Morbid TerrorWydawca: Pulverised Records

Dziś będzie ciekawa kapela. Może nie do końca pod względem muzycznym a geograficznym.

Lavatory, mianowicie to band grający siarczysty śmierć metal pochodzący z Malezji. Miło sobie pomyśleć o takim kraju, kiedy pogoda w Polsce jest tak parszywa hehe. Mimo, że kraj wybitnie „niemetalowy” to muzyka, która znalazła się na debiutanckim wydawnictwie Lavatory czyli „Morbid Terror” jest już jak najbardziej metalowa. Ta piątka z egzotycznego kraju zajmuje się graniem bardzo miłego dla ucha death metalu, który powinien przypaść do gustu wszystkim wielbicielom Obituary. Z tymi amerykanami kojarzy mi się mnóstwo elementów muzyki Lavatory: wokale mi śmierdzą na kilometr manierą Johna, a i sama konstrukcja utworów też jest bardzo zbliżona. Mam nadzieje, że tak jest naprawdę a skojarzenia tego nie wywołało nałogowe słuchanie w ostatnich dniach „Inked in Blood” hehe. Najnowsze dzieło, Obituary to znakomita płyta, ale o tym w innym terminie. Lavatory też bardzo mi się podoba: jest przyjemne w odbiorze, wpada w ucho. Doskonale sprawdza się ta muzyka pod picie piwka a i poobijać się na koncercie tych Malezyjczyków byłoby też bardzo przyjemnie.

Nie ma, co marnować czasu. Jeśli lubicie przyjemny i lekkostrawny death metal to powinniście sprawdzić ten debiut.

Ocena: 7/10

Tracklist:

1. Absorption (Intro)  
2. Descent Into Madness  
3. Death Is Imminent  
4. Thousand Roads to Hell  
5. Morbid Terror  
6. Restless Souls  
7. Miserable Life  
8. Mask of Malevolence  
9. Summoning in Dun Laoghaire  
10. To the End of the World

 

 

Pathologist
1133 tekstów

Skomentuj