Skip to main content

Wydawca: Agonia Records

Nowy pełniak od Witchmaster był czekany, niczym Zbawiciel przez plemię Izraela. I przyszło nam tak trwać w tym oczekiwaniu osiem lat, by w końcu ci szaleńcy wypuścili tego nuklearnego mesjasza, a maniax radowali się w agonii.

Przede wszystkim „Kaźń” nie zawodzi. To najlepszy Wiedźmistrz od czasów „Masochistic Devil Worship”, i pomimo że nie jest , niestety, tak dobry, jak właśnie, „Masochistic…”, to jednak z powodzeniem spuszcza wpierdol konkurencji na rodzimym poletku. Przede wszystkim riffy. Bezlitosne, napierdalające nieludzko, niczym ojczym pasierba, ale jednak z pewną nutą finezji, do tego wspomagane przez perkusję, która przetacza się przez słuchacza, niczym seria z ciężkiego karabinu maszynowego, ale ma te pyszne smaczki, jak choćby w „Master Knife Sacrifice”. No, żesz jezusmaria, ten motyw, który pięknie wjeżdża w początkowe części utworu, by powrócić później wspomagany szaleńczą solówką.

No i wokale, które niemal wyrzygują tekst, a także ociekają okrucieństwem oraz agresją. Oj tak, byczq, agresja, to słowo klucz w przypadku tej płyty. W każdym kawałku czuć maksymalne wkurwienie, które niemal przechodzi w niekontrolowany szał i tak naprawdę nie opada ani na chwilę. Dobra, jest przyjemne zwolnienie w „All Consuming Hate”, ale to jest niczym nabieranie powietrza przez nos, które poprzedza wybuch wściekłości. Wisienką na torcie jest natomiast „Kaźń”, która robiła za singiel (z całkiem pokurwionym klipem). Furia, przechodzi tam raczej nieskrępowaną radość z cierpienia swojego oraz innych ludzi i zostawia człowieka rozjebanego, niczym domy w Afganistanie. Uff, i właśnie tego mi brakuje w tej płycie, tej nuty perwersji oraz chamskiego plucia do mordy. Czy jednak czyni to „Kaźń” słabą płytą? Otóż, kurwa nie.

Mimo pewnego niedosytu Withchmaster zafundował polskiej ziemi, TEJ ZIEMI, doskonały album, który zarówno poziomem wkurwienia, jak i doskonałym wykonaniem, zjada w butach większość konkurencji. Lektura obowiązkowa dla każdego od posłuchania oraz zakupu. Rzekłem.

Ocena: 9/10

Lista utworów:

  1. Sound of Crushed Skull / Intro
  2. War Metal Haiku
  3. Alle Gegen Alle
  4. Poison Chalice
  5. Zdychaj Kurwo Nazareńska
  6. All-consuming Hate
  7. Circle of Bayonets
  8. Hostile Declaration
  9. Master Knife Sacrifice
  10. Like Flies on Scum
  11. Rune of Destruction
  12. White Madness
  13. Trails of Blood
  14. Kaźń
Bart
639 tekstów

Przemądrzały, gruby chuj. Miłośnik żarcia, alkoholu i gór, któremu wydaje się, że umie pisać.

Skomentuj