Wiatry zmian nie oszczędzają nikogo. Tym razem padło na rodzimą Wilczycę. Po oficjalnym ogłoszeniu rozejścia się dróg Louve i Nidhogga, a w efekcie ciszy w eterze, mamy dla Was wieści, iż Bestia (nie z Wadowic) powraca, zaś na wokal wskakuje pierwiastek żeński w osobie Ilsy.
Czas pokaże, czy roszady były dobre, bo poprzedni pełniak był mocno chwalony, również u nas.