Ósmy strzał „Vaginalluftwaffe 'zine” nadleciał niespodziewanie na moje domostwo. Ale ja każdy numer Pawła przyjmuję z otwartymi ramionami i barkiem z dwóch powodów – zazdroszczę mu samozaparcia w tworzeniu papierzaka, a ponadto wiem, że każdy numer to ciekawa lektura na kilkanaście posiedzeń. Tym razem defekacje umilały między innymi wywiady z Martwą Aurą – fajny interview, niekoniecznie tylko i wyłącznie dotykający tematów stricte muzycznych. Poza nimi odpytany został również Diabolizer na okoliczność wydania materiału Morbid Winds, a że zinorób zinorobowi nie udzieli krótkich odpowiedzi to wiadome. Następnie mamy wywiad z Sathanas, zespołem wiecznie egzystującym sobie gdzieś w drugiej lidze, a przecież wydającym zawsze bardzo dobre materiały. Niestety zdawkowe odpowiedzi nie do końca mi się podobają, zamiast trochę rozbudować wypowiedzi koleś ogranicza się do rzucania pompatycznych dwuzdaniówek. Szkoda. Chociaż muzyka się broni. Ciut lepiej odpowiada duńska Hyperdontia, a już zdecydowanie lepiej Gravewards z Nowej Zelandii, choć wywiad dość krótki. Podobnie w przypadku Burial in the Woods, niemieckich black/doom metalowców. Ciekawy wywiad Paweł wykroił z Elixir of Distress. Ponadto klasycznie opisane zostały ziny oraz muzyka – przekrój mniej więcej od 2017 do 2020 roku. Paweł opisuje wszystko dokładnie tak jak lubię – zwięźle i na temat, bez pierdolenia się w rozkładanie każdego numeru na części pierwsze. Recenzji zresztą jest od chuja a większość a gust kolegi po piórze pokrywa się w większości z moim. Aha, są też relacje z gigów, również zwięzłe. Wszystko schludnie zrobione, xerowane, w czerni i bieli. Nic tylko pisać po sztukę na cold666@tlen.pl