Skip to main content

Motyla noga, to już 5 lat, od kiedy dane nam było usłyszeć coś od Death Like Mass. Nawet jeśli ich ostatni wyziew, „Matka na wywiadówce”, spotkał się z mieszanym odbiorem, to i tak był nienajgorszy, a także poprzednie materiały nadal pozostają pyszne. I do tych pyszności dołączy nowy frykas w postaci pełniaczka „Lord of Flies”, którego wydanie zajmie się Terratur Possessions. Więcej szczegółów niebawem.

ALE! Na smaczka łapcie singiel okraszony całkiem niezłą wizualizacją pt. „Sorcery Unbridled”. Stare, dobre DLM wróciło. Gaudeamus igitur!

Bart
650 tekstów

Przemądrzały, gruby chuj. Miłośnik żarcia, alkoholu i gór, któremu wydaje się, że umie pisać.

Skomentuj