Oracle
17471 tekstówSarkazm mu ojcem, ironia matką i jak większość bękartów jest nielubiany. W życiu nie trzymał instrumentu w ręku, więc teraz wyżywa się na muzykach. W obiektywizm recenzencki wierzy w takim samym stopniu jak we wniebowstąpienie, świętych obcowanie i grzechów odpuszczenie.
Powiedzieli
Przemijają chwile waszej świetności… dno blisko.
— Wojtek K., czytelnik