Lubicie fiński metal? Kurwa, głupio się pytam. Pewnie, że lubicie! Dlatego mam dobre wieści, iże fiński Warmoon Lord po trzech latach ciszy powraca z nowym pełniakiem! Wydaniem zajmie się Werewolf Records. Wiecej szczegółów nie ma, nawet sam wydawca mówi, by nie pytać, więc pewnie będzie kiedy będzie.
ALE! Można już nacieszyć uszka nowym singlem „A Hungering Yoke”. Jest zamieć w riffach, są klawiszki casio ładne i godny skrzek. Podoba się to dla mnie i mam nadzieję, że dla Was też.