Kontakt: Tribal Convictions
Co prawda piąty numer Tribala już nieco czasu egzystuje i zgodnie z prawidłami internetu powininiśmy olać opisywanie czegoś tak starego w pojmowaniu typowego internauty. Tylko, że Kejos olewa prawa sieci, poza tym warto, no i obiecałem to i recenzja jest.
55 stron, kredowy papier, mieniąca się wszystkim barwami okładka, a w środku rozkładówka z najbardziej obecnie popularnym zespołem, dziesiątki pisanych po bożemu recenzji i wywiady, które może i nudne, ale przecież ma być tylko o muzyce. Tego wszystko w Tribal Convictions numer 5 nie znajdziecie. Bardzo mi przykro. Zamiast tego: 55 stron bez graficznych wodotrysków w myśl zasady: liczy się treść, a nie nic nie wnosząca feria barw. W środku wywiad między innymi ze Skalpelem od Necroscope (wiecie chyba co to…), Erykiem (Old Temple), chłopakami z Pandemic Genocide, czy Exhalation. Jeśli lubicie czytać wywiady w stylu rozmowy przy piwie ze wszystkimi jej zaletami i wadami, to Tribal Convictiona jest dla Was. Jedyne co mnie prywatnie nie przekonało to wywiad z Vexatus ( drętwe jakieś te odpowiedzi) i z Arturem (Obscure). W tym drugim przypadku moja cierpliwość na dość specyficzny język przepytywanego szybko się skończyła. Kurwa, to tak samo jak gadać do dziecka : „a cio tio, takie bląziowe wyśło, a kupka” Też wkurwia po pewnym czasie. Są wywiady, są i recenzje. Jako, że Robert niespecjalnie przepada za promo w mp3, zapomnijcie o materiałach, które to np. hurtem darte są obecnie z media lounge Witching Hour. Podziemie i piwnica – tym zajmuje się Tribal Convitions. Jeszcze parę relacji z gigów i koniec, możecie spuścić wodę i psiknąć odświeżaczem, coby domowników nie zamordować.
Nie wiem czy ktoś z czytających kejosa w ogóle zagląda w ziny wydawane na papierze. Jeśli jednak tak to piszcie do Roberta, albo na meila podanego u góry, albo – jeśli nie zagubicie się na poczcie – list na adres poniższy. Moim zdaniem warto.
Robert Legowik, P. O. BOX 61 09-400 Płock
