Skip to main content

Wydawca: Defense Records

Kurna, dawno nie miałem okazji zrecenzować, czy nawet przesłuchać żadnej kompilacji. A tu przyszedł taki dzień, kiedy w skrzynce wylądowała mi płytka „Thrashing Damnation Thru Compilation”. Jako, że ostatnimi czasy traszowców – katanowców w Polsce namnożyło się jak grzyba po powodzi, płytka jak znalazł.

Całość otwiera Fortress z dwoma swoimi kawałkami. O ich muzyce pisałem wielokrotnie, czy mam się wobec tego powtarzać? Panowie trzymają fason, zwłaszcza, że te numery pochodzą z ich debiutu, który bardzo lubię – przeto zabawa przednia. Po nich dostajemy Intoxicated z Wodzisławia Śląskiego. Nie znałem ich wcześniej. Oczywiście rżną thrash metal, osobiście kojarzą mi się z Evile czy nawet Metallica. Jest mocno i agresywnie, riffy cięte jak brzytwy – podoba mi się. Do tego niezły wokal. Lecim panie dalej, tym razem można nawet sobie pośpiewać z Milą – gardłową stołecznego bandu Metaliator. Kurwa, jak ona tak się drze na swojego chłopa, to mu współczuję, hehe. Wokal ma niezły, jednak moim zdaniem polskie teksty nie są najmocniejszą stroną tych dwóch utworów. Co do samej muzyki – jest dobrze, czuć tu wczesne Megadeth, czuć Znowhite, czuć też trochę crossover’a. Chętnie odsłuchałbym cały materiał. Następnie mamy Soul Collector, z Rybnika. Wiecie co? Chyba ich kawałki najbardziej podobają mi się na całej kompilacji. Są zadziorne, mocne i agresywne, ale nieźle napisane, więc odrobina melodii się tu wkradnie, ale może dzięki temu oba numery wryły mi się mocno w pamięć. No i oczywiście z powodu wokalu Rafała, który dość mocno przypomina mi Zetro z Exodus oczywiście, podobnie zresztą jak i sama muza. Wielkie brawa! A po tym zespole mamy niestety duży spadek za sprawą grupy Świniopas. Cóż, panowie grają crossover, ale ich muzyka w ogóle do mnie mnie przemawia. Kurewsko głupie teksty, kiepskie brzmienie zamieszczonych tutaj numerów i całkowity brak pierdolnięcia. Widziałem ich również na żywo i tam prezentują się tak samo. Zdecydowanie najsłabszy akcent na całej kompilacji. Szczęśliwie kolejną kapelą jest Terrordome, a ci już wiedzą, jak grać crossover, kurwa! Moc, pierdolnięcie, szaleństwo – skrótowo tak należy opisać ich trzy numery. Świniopas może u nich brać lekcje. Następnymi thrashersami na tej składance są War-Saw. Również słucha się tego przyjemnie, rytmiczne, ciut bardziej slejerowat – machineheadowate granie z siłowym wokalem. Podobnie rzecz ma się z Psychopath – intensywnym, slejerowym thrashem, pędzącym przed siebie i brutalnie rozprawiającym się z tym, co napotka na drodze. Miły dla ucha thrashmetalowy rozpierdol. Przedostatnim kąskiem na krążku jest kapela o nazwie Thermit. Cóż, ci goście jakoś mnie ze skarpetek nie wyrywają, brak mi w tym graniu werwy, jakby nagrano te dwa kawałki na pół gwizdka – przynajmniej zestawiając je z takim Soul Collector czy Terrordome wypadają one średnio. Stawkę zamyka Traktor i cóż – te kawałki jakoś również mnie nie przekonują.

Jednak jeśli na dziesięć kapel dostajemy dwie średnie grupy i jedną bardzo kiepską, zaś siedem co najmniej bardzo dobrych, to chyba nie jest źle, prawda? Zdecydowanie mogę polecić ten składak, zwłaszcza, jeśli ktoś chce sprawdzić co w polskiej thrash metalowej trawie piszczy.

Tracklist:

FORTRESS
01. I Like to Watch
02. Justice Denied
INTOXICATED
03. Night Assassin
04. The Choice is Yours
METALIATOR
05. Jeden z Milionów
06. Pocisk
SOUL COLLECTOR
07. I Saw
08. Pure Fucking Evil
ŚWINIOPAS
09. Tony Hawk
10. Reprezentuję JP (live)
11. Nuklearna Pizza (live)
TERRORDOME
12. Silence (While the Violence is On)
13. Chemicals of Death
14. Goddamn Asskicking Well
WAR-SAW
15. Burn!
16. Nuclear Nightmare
PSYCHOPATH
17. Hate
18. Kings Shall Be Kings
THERMIT
19. Hatred
20. Thrash
TRAKTOR
21. I’ll Laugh Last
22. Angel of Booze

Oracle
16775 tekstów

Sarkazm mu ojcem, ironia matką i jak większość bękartów jest nielubiany. W życiu nie trzymał instrumentu w ręku, więc teraz wyżywa się na muzykach. W obiektywizm recenzencki wierzy w takim samym stopniu jak we wniebowstąpienie, świętych obcowanie i grzechów odpuszczenie.

Newsy

Wznowienie The Mezmerist

OracleOracle27 czerwca 2013

One Comment

  • Kuba pisze:

    Co do Świnipasa się nie zgodzę, to jedna z najbardziej obiecujących kapel !

Skomentuj