Wydawca: Putrid Cult
Brud, smród i zgnilizna- tymi trzema słowami można podsumować split „Credo in Mortem” Odour Of Death & Martwa Aura. Rok jeszcze dobrze się nie zaczął, a taki wyśmienity strzał już panoszy się po naszym rodzimym podziemiu.
Black metalową trupią orgię otwiera Odór Śmierci kawałkiem „Martwa Aura”, który jest swoistym ukłonem w stronę kolegów ze splitu, którzy oczywiście odwzajemnią się na swojej stronie. I tutaj niespodzianka, wolniejsze wstawki, które znajdowały się na poprzednich materiałach, zyskały na szybkości oraz melodyjności. Sam wokal stał się bardziej słyszalny, a teksty w niektórych wałkach są wypluwane w naszym ojczystym języku. Trupi jad unosi się nad tymi nagraniami, ba, można śmiało stwierdzić, że stał się intensywniejszy. Wszystkie zmiany, które zaszły w tej hordzie, można rozliczyć tylko w plusach. Tylko, cholera jasna, nie chcę nikomu układać życia, ale gdyby twórcy pokusili się jedynie o polskojęzyczne wokale na następnych wydawnictwach, to ten cały syf można by było zdzierać pazurami z przegniłych ścian.
Następnie pocałunek na grobowej desce składa Martwa Aura. Tutaj również zaszły zmiany. Nowym wokalistą został Greg (znany między innymi ze swoich popisów wokalnych w UR), który, jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało, tchnął powiew (nie)świeżości w tego trupa. Martwa Aura od samego początku stanowiła łakomy kąsek dla fanów Nekromantik i dzięki nowym nagraniom prawdopodobnie niejednemu przybliży chęć obcowania ze zmarłymi. Utwory w dalszym ciągu są długie, jednak nie ma w nich grama monotonii. A to za sprawą melodycznych partii gitarowych oraz ryków Grześka, które tylko potęgują klimat zepsucia. Człowiek chciałby się do czegoś przyczepić, ale naprawdę nie ma co szukać dziury w całym.
Takiej dawki zepsucia, jak na razie, to tylko ze świecą szukać. Obie hordy rozbudzą w was apetyt na więcej. I bardzo dobrze! Bo koło tak porządnego, polskiego, black metalowego łojenia nie można przejść obojętnie. Ojj coś czuję, że ten split wyląduje w na wysokim miejscu w naszym corocznym podsumowaniu…
Ocena 9/10
Tracklista:
1 Odour Of Death – Martwa Aura
2 Odour Of Death – Diabeł W Moim Sercu
3 Odour Of Death -Solace
4 Odour Of Death – Insignificance Of Existence
5 Martwa Aura – Noc Kiedy Zniknęła Cała Ludzkość
6 Martwa Aura – Odór Śmierci
7 Martwa Aura – Na Skraju Pustki