Wydawca: Godz ov War Productions
Jarun to nie do końca ma u nas dobrą prasę. Dotychczasowe wydawnictwa recenzował Ef i patrząc na jego wpisy – chłopaki mają tendencję spadkową. A tak się składa, że najnowsza płyta trafiła w moje, a nie efowskie, recenzenckie łapska. Jak więc będzie?
No próbuję, próbuję się z „Rokiem spokojnego słońca” polubić i chwilami mi to wychodzi. Dla tych co przespali ostatnią dekadę pod ciepłą kordełką ignorancji – Małopolanie poruszają się po płaszczyźnie rozciągniętej między folkiem, pogańskim metalem i metalem czarnym. Ich najwierniejszym fanem i niewzruszonym krytykiem był zawsze Ef, ja posłuchałem i odkładałem na bok. Nie mogli nigdy jakoś trafić w mój gust. „Rok spokojnego słońca” kontynuuje, stety lub niestety, tę passę.
Naprawdę wiele godzin poświęciłem tej płycie i na pozór powinna ona znaleźć się w kręgu moich zainteresowań. I faktycznie, pierwsze, trzecie, piąte przesłuchanie i Jarun wchodzi naprawdę fajnie. Tyle tylko, że po tych wszystkich przesłuchaniach powracałem do tego albumu raczej z recenzenckiego obowiązku niż czystej chęci obcowania z tym materiałem. Szybkie, agresywne fragmenty przeplatają się tutaj z melancholijnymi folkowymi wstawkami – szczęśliwie obywa się tutaj bez paździerza i cepelii, to trzeba im przyznać. Równocześnie słychać, że panowie trochę chcą, by ten ich black/pagan/folk cechowała nuta progresji. Nie mówię tu, że chcą być black metalowym Pink Floyd, niemniej jednak słychać, że poszukują i eksplorują różne rozwiązania. Wielu osobom może się to spodobać, dla mnie po którymś tam przesłuchaniu jednak raczej stawało się męczące. Tak już mam, wolę Szatana lub Lucyfera od Światowida czy Swaroga. I im dalej w ten krążek tym mniej atrakcyjna jest dla mnie ta płyta. I koniec końców cieszę się, że już napisałem tę recenzję.
Mogę teraz skupić się na kolejnych płytach, które prawdopodobnie sprawią mi więcej przyjemności z słuchania. Nie moja działka ten Jarun jednak.
Ocena: 6/10
Tracklist:
1. | W światło stycznia | ||
2. | Jodły | ||
3. | Widma | ||
4. | Bezimienna | ||
5. | Rok spokojnego słońca | ||
6. | Pierwszy śnieg |
