Wydawca: Lower Silesian Stronghold
Kolan od pewnego czasu regularnie przypomina o sobie coraz to nowszymi wydawnictwami. Tym razem uraczył nas splitem kapel w których (a jakże) pogrywa. Są to Havocum (voc, resztę odwala R.Hate) i Severe Storm (instrumenty i voc).
Zaczynając od tego pierwszego: piwnica, zapleśniała piwnica, nienawiść, orgia z wikarym w Pcimiu Dolnym i huśtanie się na sznurze. Wspaniała kontynuacja poprzedniego materiału, który namieszał na niejednym forze. Cała wściekłość co do kropelki została przelana na te utwory. Zionie od tego nadludzko i zasypuje gradem riffów, robiąc mocno kuku, zwłaszcza że bębny tłuką również z porównywalną wściekłością. Jednak trzeba troszkę ponarzekać. Czemu Panowie nie chcecie pozostać przy ojczystych wokalach? Zaprezentowane na tym krążku polskojęzyczne utwory brzmią o wiele lepiej niż te po angielsku (choć to i kwestia gustu jak mniemam). I nie dość, że windują klimat o kilka oczek w górę to i człowiekowi się jakoś cieplej na sercu robi. To kiedy pełniak?
To teraz kilka słów o Severe Storm. Jak już wiecie, całość jest tutaj komponowana przez osobę, która na black metalu zęby zjadła i wie jak zabrać się odpowiednio do tematu. Jednak nie mogę wyzbyć się wrażenia, że od pewnego czasu wszystkie hordy gdzie pogrywa na instrumentach, zaczynają brzmieć podobnie. Gęste riffy chłoszczą, tak jak powinny i potrafią zaskoczyć rozbudowaniem, czy rozciągnięciem, które wprawia w trans, a nie chorobę lokomocyjną. Tylko czemu cholera mam uczucie, że gdzieś to już słyszałem? Perka zaś jest i nie budzi zastrzeżeń. I tutaj zaczynam ponownie jęczeć. Poprzedni materiał doczekał się piosenki po polsku, a jeszcze wcześniejszy miał ich parę. Tutaj nic. I cholera jasna. Polskojęzyczne wałki wychodzą Kolanowi najlepiej. Jednak on w to specjalnie nie chce iść.
Warto się więc chwytać tematu? Jak najbardziej! Havocum porwie niejednego. A co do SS: nie jest to coś odkrywczego, ale i nudnego. Są to po prostu utwory, które trzymają się określonych ram firmowanych znakiem Kolana, który myślę, że zaskoczy słuchaczy jeszcze nie jeden raz.
Ocena:
Havocum: 8/10 Severe Storm: 6,5/10
Tracklista:
1. Havocum – Intro
2. Havocum – Dzień ostatni
3. Havocum – Nicości panem jestem
4. Havocum – Silesian Black Metal
5. Havocum – Maze of Madness (rehearsal 2019)
6. Havocum – Outro
7. Severe Storm – Intro
8. Severe Storm – Ritual of Blood
9. Severe Storm – Satan Mit Uns
10. Severe Storm – New World Order
11. Severe Storm – Spirytus, Hate & Roll (Martial cover)
