Skip to main content

Mędrzec kiedyś powiedział „Odpowiedź na tajemnice życia jest prosta i bezpośrednia: seks i śmierć.” To hasło rezonowało podczas sesji nad nowym albumem Heretic, zatytułowanym 'Filthy Hymns for Sleazy Demons’. Oferuje on więcej dla każdego: więcej obskurności, więcej seksu i więcej śmierci.

Chłopaki z otchłani zagłębili się głęboko i czerpali z korzeni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Na tej nowej wyprawie ku buntowi wyłaniają się wczesne wpływy black metalu. Połączone z głęboką miłością zespołu do rock and rolla, ten album to jeszcze bardziej wyrafinowany hybrydowy miks black metalu i punku.

Po poprzednim albumie zespół objechał świat, całkowicie ulegając chaosowi seksu, narkotyków i rock and rolla. Z drugiej strony krew, ogień i śmierć, jakie życie ma do zaoferowania, doprowadziły do najgłębszego i najciemniejszego albumu Heretic od wieków. Ten album zdecydowanie dowodzi, że trudne czasy prowadzą do najczystszej inspiracji.

Piękne trio jest teraz gotowe, by zdominować fanów heretyków i podobnych obskurnych demonów na całym świecie tym zbiorem brudnych hymnów. Szaleństwo nigdy się nie zatrzyma, niedługo na scenie blisko ciebie!

Nagrane przez Toma Auf Der Axe Miks i mastering przez JB Van Der Wala

WYdawcą będzie Van Records. Premiera 9 lutego.

Oracle
17531 tekstów

Sarkazm mu ojcem, ironia matką i jak większość bękartów jest nielubiany. W życiu nie trzymał instrumentu w ręku, więc teraz wyżywa się na muzykach. W obiektywizm recenzencki wierzy w takim samym stopniu jak we wniebowstąpienie, świętych obcowanie i grzechów odpuszczenie.

Skomentuj